Sejmowa Podkomisja d.s. nauki i szkolnictwa wyższego odrzuciła 4 stycznia b.r. nasz postulat wpisania do ustawy o PAN zasad systemu wynagradzania w instytutach PAN takich samych jak na uczelniach.

Podkomisja rozpatrywała rządowy projekt ustawy "o zmianie ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym, ustawy o stopniach naukowych i tytule naukowym oraz o stopniach i tytule w zakresie sztuki oraz o zmianie niektórych innych ustaw", w tym ustawy o PAN i ustawy o zasadach finansowania nauki. (Druk sejmowy 3391.) To naturalna okazja do wprowadzenia zmian przez nas proponowanych do ustawy o PAN. Na przykład dot. ujednolicenia zasad systemu wynagradzania w instytutach PAN i na uczelniach. I to b. szybko. W 2011 roku. (Takie tempo zapowiedziała pani minister Kudrycka i premier Tusk.)

Rozpatrywany rządowy projekt przewiduje, że ustawowo instytuty PAN są jednostkami prowadzącymi studia III stopnia i podyplomowe. Wszystko, co w tej ustawie będzie w rezultacie mówiło o dydaktyce na studiach III stopnia i podyplomowych dotyczy PAN też! O tym jest sporo w tej ustawie. Uzasadnia to ujednolicenie systemu wynagradzania.

Propozycja nasza polega na zastąpieniu art. 104 & 105 w obecnie obowiązującej ustawie o PAN, ustalających zasady wynagradzania, kopią odpowiedniego zapisu z ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym (t.j. art. 151 ust. 1 pkt 1). Po bardzo drobnym tylko dostosowaniu terminologii – np. trzeba zastąpić słowo rektor słowem dyrektor (instytutu). Chodzi o sformułowanie art. 151 ust. 1 w wersji, jaka ostatecznie wyjdzie z sejmu po procedowanej obecnie zmianie (druk 3391). Na dziś uczelniany art. 151 ust. 1 sam jest przedmiotem dyskusji w bardzo istotnym zakresie.

4 stycznia późnym wieczorem, po wielu godzinach obrad, o godz. 21:35 proponowaną przez nas zmianę art. 104 & 105 ustawy o PAN zgłosił poseł Artur Górski (PiS). (Przedtem prosiliśmy o to posłów PO, ale nie chcieli.)

  • Prowadząca obrady pani posłanka Łybacka: "Pauperyzacja pracowników naukowych Akademii jest sprawą znaną. Pani minister, proszę bardzo."
  • Pani minister: "Jesteśmy przeciw."
  • Łybacka: "Przystępujemy do głosowania."

3 głosy za:

  • Górski (PiS)
  • Kruszewski (SLD)
  • Łybacka (SLD)

(Czyli wszyscy obecni z PiS i SLD)

7 głosów przeciw: Wszyscy obecni z PO, czyli

  • Butryn (Rzeszów)
  • Kaźmierczak (Gliwice)
  • Kuriata (Koszalin)
  • Matusik-Lipiec (Kraków)
  • Roszak (Bydgoszcz)
  • Waśko (Piła)
  • Wojtkowski (Toruń)

W załączeniu zdjęcia posłów, którzy głosowali przeciw instytutom PAN. Właściwie przeciw Nauce, bowiem wszystkie glosowania tak samo wychodziły.

Wszystko toczyło się w niezwykłym pospiechu. Propozycja, by około godz. 20 przerwać obrady i odłożyć je do wtorku za tydzień, spotkała się ze zdecydowanym odporem pani minister. Ku naszemu zdumieniu, argument pani minister, że to oznacza OPÓŹNIENIE ustawy właściwie O CAŁE 3 TYGODNIE, nie wywołał salwy śmiechu. Przeciwnie. W ciszy jak makiem zasiał, prowadząca obrady zarządziła głosowanie i posłowie PO jak jeden mąż wszystko rozstrzygnęli. Skądinąd słyszeliśmy, że już i tak premier obraził się na posła Andrzeja Smirnowa, ponieważ jako przewodniczący Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży nie zgodził się na procedowanie tej ustawy bez roboczej podkomisji w ogóle, tylko w jakimś trybie pospiesznym.

Wszystkie punkty i głosowania wyglądały tak samo. Przez pierwsze 3 godziny w niektórych punktach zdarzały się próby polemiki. Inicjowane na ogół przez Krajową Sekcję Nauki NSZZ Solidarność. Np. w sprawie art. 125 rządowego projektu zezwalającego na WYRZUCENIE z pracy na uczelni w trybie decyzji administracyjnej nawet BEZ ZGODY RADY WYDZIAŁU każdego pracownika, w tym także mianowanego profesora tytularnego. (Takiego przepisu nie było nawet za komuny.) Zwracamy tu uwagę na profesorów, ale przecież młody niepokorny wyleci w pierwszej kolejności.

W dwu punktach było trochę inaczej.

1. Propozycja KSN Solidarności, by w uczelnianym art. 151 płace były waloryzowane w relacji do średniej krajowej (zamiast dotychczasowej tzw. kwoty bazowej, która od 4 lat w ogóle nie zmieniła sie) i by wynikająca z tego waloryzacja rozłozona została na 3 lata w wydatkach budżetu. Pani Posłanka Łybacka "poparła formę krocząca wprowadzenia tego i zaproponowała odłożenie początku realizacji do następnego budżetu, ponieważ budżet na 2010 jest już uchwalony i posłom koalicji byłoby trudno za tym głosować. Zaproponowała też odniesienie do średniego wynagrodzenia w czterech podstawowych działach gospodarki, zamiast dotychczasowej kwoty bazowej i proponowanej przez Solidarność średniej krajowej". Po czym jako prowadząca obrady energicznym głosem, wyraźnie z poczuciem ważnej misji, zarządziła nie głosowanie tej zmiany teraz tylko na posiedzeniu Komisji. Uzasadniła to wagą sprawy: "To jest nasz obowiązek wobec cywilizacyjnego bezpieczeństwa Polski." (Pilnie zanotowalismy te cytaty.)

2. Propozycja Solidarności zachowania praw nabytych pracowników na uczelniach, czyli żeby nowe regulacje dotyczące limitu czasu na zrobienie doktoratu i habilitacji nie powodowały natychmiastowego wyrzucenia dotychczas pracujących, którym już upłynął okres ustalany teraz nową ustawą. Tu Andrzej Smirnow zdecydowanie oponował pani minister. (Nie pamiętamy, czy było głosowanie.)

Co dalej?

Kilka razy mówiono głośno, publicznie, ze wszystkie sprawy warto jeszcze podnieść na posiedzeniu Komisji planowanym na 18-19 stycznia. Wydaje nam sie, że są szanse na Komisji. Jeśli do tego czasu nasze środowisko zdoła przekonać kilku posłów PO będących członkami tej Komisji, by tym razem nie głosowali przeciw Nauce. Wg arytmetyki partyjnej w tej Komisji przewaga PO jest troszkę mniejsza. Gdyby niektórzy z nich wstrzymali sie, albo byli nieobecni na tym głosowaniu, a jednocześnie PiS i SLD byłyby obecne w całości, mogłoby się udać. Przynajmniej uzupełnimy listę zdjęć!

Skład Komisji ENiM jest na http://orka.sejm.gov.pl/SQL.nsf/skladkom6?OpenAgent&ENM. Prosimy Państwa o podjęcie prób dotarcia z argumentami do tych posłów w najbliższych dniach. W pierwszej kolejności do posłów PO. Szczególnie do tych wywodzących sie z naszego środowiska.

Kto głosował przeciw nauce 4 stycznia 2011

Wynagrodzenia w PAN i arytmetyka sejmowa